i
Nasza mała Hania już nie taka mala. Ależ święto dziś mamy... normalnie uczucie bliskie euforii towarzyszyło mojemu odkryciu (hahaha). Otóż niniejszym informuję, że Hania... dostała pierwszego ząbka.
Ujawnienie dokonało sie dość standardowo... Hania ma w zwyczaju od czasu do czasu ścisnąć niewdzięcznie sutka jak już sie naje, w ramach rozrywki chyba. Dlatego ten dzisiejszy uścisk nie wzbudził moich większych podejrzeń, bo ściskanie dziąsłami dawało dość podobny lekki ból uszczypnięcia i nigdy nie miało szans powtórzenia, bo karmienie natychmiast było kończone. Chociaż właściwie coś mnie dziś tknęło, że a nóż... No i nim znalazłam smoczek Hania dorwała mojego palca a wtedy poczułam jak coś - niczym żyleta - wcina mi sie w skóre. Zaglądam w buzie – co nie jest takie proste – a tam coś świeci, coś śnieżnobiałego:) I wszystko stało się jasne...
A najbardziej to, dlaczego tak bardzo nieprzespaną noc mieliśmy i kropelki na brzuszek nie pomagały na wybuchy płaczu. Coś ją wyraźnie bolało, zmyliło mnie też troche jej przeziębienie... tymczasem któż by pomyślał, że raczej żelu na dziąsła (zakupiony na tę okoliczność pare tygodni temu) należało użyć...
Trzeba będzie teraz uważać na ukąszenia naszej małej Zębatki, wcześniej jej dziąsło ściskało jak imadło, wprawdzie mocno ale niezbyt boleśnie. Przyssanie się np. do ręki też nie sprawiało kłopotów, prócz obfitego ślinotoku, ciągnącego się czasem aż do podłogi. A teraz, z ząbkami ostrymi jak u gryzonia, jeszcze bardziej odczujemy jej obecność:) Na własnej skórze;)
No i dochodzą nowe, codzienne, obowiązki - szorowanie zęba...
ooops... and 2 years and 6 days have gone...
11 years ago
4 comments:
No to supcio nasz mały słodziak jest już gryzoniem :)!!!! mmmmyyy kochane maleństwo odliczamy z miśką dni do waszego przyjazdu buziaczki dla was !!!!
no to Hania od dziś ma przezwisko "Kasownik" ;) ;) ;)
Ada Ada napisz że już są dwa (...) zabki
napiszę niebawem, żeby jej wieęcej nie przezywano "Kasownik" ;)
Post a Comment